złe słowo

Żyjemy w rzeczywistości w której ludzie oduczyli się brać odpowiedzialność za to co mówią. Większa anonimowość w sieci, tolerancja dla wulgarności w postawie i promowanie ekshibicjonizmu sprzyja również wypływaniu z człowieka brzydkich treści.

Złe słowa podział

Możemy je podzielić na:

  • przekleństwa,
  • oczernianie- mówienie na czyjś temat nieprawdy,
  • przemoc psychiczną -poniżanie,
  • groźbę,
  • brak taktu,
  • drwinę,

W ostatnim czasach media obiegają nagrania w których dorośli metrykalnie ludzie są w stanie wypowiadać bardzo niekulturalnie treści, ubogie jakościowo, merytorycznie, ale co gorsza przesiąknięte pogardą, kipną, czy kłamstwem.

Ciężko wymagać od dzieci by radziły sobie z własnymi emocjami, skoro ludzie na poważnych z nazwy stanowiskach operują językiem, oraz zachowaniem się na takim poziomie. Czasami dochodzi do paradoksu, w którym ofiara jest oczerniana przez sprawcę. Człowiek z gruntu zepsuty, lub mocniej zaburzony osobowościowo potrafi projektować własne intencje i zachowania na innych. Zjawisko to niestety nie zdarza się tak rzadko. Musimy też mieć świadomość że rzucanie oszczerstw, i tzw. hejtowanie bywa opłacane, czyli traktowane jako usługa ,,na zlecenie”. Pamiętam, jak kilka lat temu w gabinecie jeden z nastolatków przyznał, że za godzinę krzyków i podważania ważnych dla katolików wartości na Starym Mieście, w stolicy Polski dostaje 50 zł za godzinę.

Odwołując się do mowy marszałka Józefa Piłsudskiego z 6 sierpnia 1923 roku – we Lwowie ,,O tym dziwnym prawie istniejącym w Polsce, mówić nie będę, gdyż wspomniałem o tym już w stolicy oszczerstw, w Warszawie, pewne grupy trzymają się zasady: rzucaj oszczerstwo, zawsze coś niecoś z tego przylgnie”. Inną niewłaściwą postawą jest dziś złe traktowanie tych którzy wykazują błędy, łamanie prawa, norm, czyli źle traktuje się upominających. Przykładem jest uogólnianie statystycznie występujących błędów i społeczne krytykanctwo policjantów, żołnierzy, czy księży. Jest to zabieg społeczny mający na celu odwrócenie uwagi od poważnych geopolitycznie, strategicznie lub społecznie kwestii. Jak się obserwuje marketing-owo ważne jest aby dużo oszczerstw padło, wtedy prawdopodobne jest że coś w pamięci ,,widzów”, odbiorców społecznego teatru coś zostanie. I mamy ,,winowajców”.

Niestety ludziom coraz bardziej brakuje rozwagi, by sprawdzać, poznać substancję treści, a tym samym realność danej wypowiedzi. Święty Augustyn podsumował ,,Cechą bowiem umysłów wybitnych jest miłość prawdy w słowach, a nie miłość samych słów”. Człowiek, który doświadcza szczerej, pozbawionej egoizmu miłości (od rodzica i osób znaczących), lub samego Boga! wychodzi do ludzi i ma w sobie moc zmieniać świat na lepsze/ nie na gorsze. To między innymi niedojrzałość, egoistyczna miłość własna, zakłamanie, cynizm, brak realnej etyki i kultury budują tzw. cywilizację śmierci; w której jedni rosną krzywdząc innych.

Każdy powinien brać odpowiedzialność za to co mówi, i osądy które na temat innych wydaje. Wśród osób deklarujących się jako wierzące też zdarza się dowartościowywanie przez obgadywanie. Uważam, że osoby słabo zarządzające własnymi emocjami, językiem, zachowaniami nie powinny zajmować ważnych stanowisk, ani rościć sobie prawa bycia autorytetami w danej dziedzinie. Zachętą to pracy nad językiem, i braniem odpowiedzialności za to co się mówi -zwłaszcza dla osób wierzących powinny być słowa zapisane w Apokalipsie (22,15) św. Jana. Sam Bóg potępia tych, którzy znajdują upodobanie w kłamstwie i nim żyją, czyli nie głoszących prawdy- która obiektywnie istnieje. Umiłowanie prawdy i odpowiedzialność za słowa, które się wypowiada są atrybutami Człowieka Dojrzałego.

Monika Wawrzaszek- Figiela

Praca nad sobą