Dlaczego warto przyjrzeć się ZAZDROŚCI ?
Zazdrość jest motywem wielu trudnych doświadczeń nie tylko w bajkach i literaturze, ale również w
życiu realnym.
Osoba zazdroszcząca przesiąknięta jest negatywnymi emocjami, w tym często agresją (nie zawsze jawną!). Osoba zazdroszcząca może stać się niebezpieczna dla tego komu zazdrości. Czasem może dojść do sytuacji w której zagraża zdrowiu i życiu tego komu zazdrości. Weźmy przykład Kaina i Abla, a także Józefa i jego braci.
Czym jest zazdrość?
Zazdrość jest czymś więcej niż emocją, bywa uczuciem, zbieżnym z odruchem, lub postawą, w zależności od tego jak ustosunkuje się do niej podmiot, który ją odczuwa. Zazdrość może się pojawić jako konsekwencja poczucia zagrożenia np. utraty partnera, czy zajmowanego miejsca. Może również dotyczyć chęci posiadania tego co ma drugi człowiek, tego co prezentuje się jako atrakcyjne- i staje się
przez osobę pożądane.
Większość ludzi w obszarze zazdrości zwraca uwagę na rzeczy materialne, pomija się jednak za często zazdrość ukierunkowaną na czyjeś zdolności, talenty, prezencję, charakter, stan łaski. Często właśnie oczernianie, obśmiewanie, dewaluowanie bywa właśnie motywowane zazdrością.
Weźmy przykład dokuczania sobie dzieci w szkole. Odbiorcami buty, zaczepek, agresji często bywają osoby słabsze, lub takie którym się czegoś zazdrości (silniejsze) w oczach grupy, czyli np. mające lepsze stopnie.
Katolicy mogą zazdrościć sobie relacji z Bogiem. Do zazdrości często prowadzi: porównywanie się z innymi, niska wiara, brak odczuwania wdzięczności, brak pracy nad umiarkowaniem.
Jak radzić sobie z zazdrością?
- Warto w sposób świadomy oduczać się nadawania sobie znaczenia przez porównywanie się z innymi. Dostrzegać realnie swoje położenie, skupiać każdego dnia by zrobić mały krok do przodu w ćwiczeniu siebie w ramach obowiązków i powołania które się podejmuje. Czyli z założenia jest tu już wkomponowane zrozumienie, że nie żyję tylko dla siebie, by kumulować majątek, wrażenia, pozycję, zdobywać podziw, uznanie, itp.
- Jeśli brakuje przestrzeni na modlitwę chwalebną, dziękczynną, ale i człowiek nie ma wiary- że z Bożą pomocą możemy zmienić nasze życie i sytuację na lepszą- człowiek ulega rozgoryczeniu, nietrudno wówczas o zazdroszczenie wszystkim innym dookoła.
- Umiar łączy się ze zdrowym poczuciem własnej wartości, dobrze dobranymi priorytetami, docenieniem tego co się ma, z nieprzywiązaniem do rzeczy, ale również między innymi z umiejętnością hamowania gratyfikacji – którą warto ćwiczyć.
- Budowanie zdrowego obrazu siebie. Zamiast spędzać czas na tik-tokach i innych CYBER-śmieciarkach warto medytować, porozważać choćby co znaczy być ,,jedynym i niepowtarzalnym” w oczach Bożych, co z tego wynika, jakie mam zasoby, do czego mnie to powinno motywować.
Zespół patologicznej zazdrości
Czasami pod wpływem uzależnień (alkohol, narkotyki), lub choroby (np. Parkinson) dochodzi do uszczerbku mózgu, zwłaszcza w obszarze płatów czołowych. powstaje wówczas ciężki do leczenia zespół patologicznej zazdrości. Zespół Otella diagnozujemy gdy osoba podejrzewa partnera o zdradę, jest osaczająca, w sposób obsesyjny szuka potwierdzeń, nierzadko wmawiając partnerowi iż do niej doszło. Koreluje to często z przemocą psychiczną, czy fizyczną.
Badania prof. psychologii Dominiki Maison wykazały, że Polacy najczęściej deklarują zazdrość nie w stosunku do rzeczy, czy osiągnięć, ale przyznają się do odczuwania zazdrości o czas- który ich partner, lub partnerka poświęca czemuś/ komuś innemu. (Pokrywałoby się to z obserwowaną w gabinecie tendencją do uzależnień emocjonalnych od drugiego człowieka). Na drugim miejscu plasują się majątek, a na trzecim atrakcyjność fizyczna. Jak wykazują przedstawione badania odczuwanie zazdrości wpływa na podejmowanie nieprzemyślanych/ nieadekwatnych do możliwości decyzji konsumenckich. W skrócie wygląda to tak, aby pokazać że ma się to, co drugi rodak.
Zazdrość konstruktywna i destrukcyjna
Spojrzenie psychologów Jensa Lange oraz Jana Crusiusa wyodrębnia zazdrość konstruktywną (motywuje, pobudza by samemu coś wypracować), i destrukcyjną (szkodzi, dewaluuje, pociąga do przestępstwa). Jak przytacza Rambiert -Kwaśniewska Anna, ,,W tekstach biblijnych wspomina się o dwóch rodzajach tego uczucia, wyrażonych terminami: ζῆλος i φθόνος. O ile pierwsza jest pojęciem ambiwalentnym, może bowiem wyrażać nie tyle zazdrość, ile gorliwość, to druga jest dogłębnie zła”. Zazdrość, czy dewaluacja-zaniżanie osób z własnego otoczenia, to często nieuświadomione motywy wielu destrukcyjnych zachowań.
Człowiek ma możliwość pracy nad prymitywnymi odruchami, i nie musi się nimi kierować. To my nadajemy znaczenie temu co odczuwamy. Choć zazdrość jest ludzką tendencją warto jej się wystrzegać- By w życiu nie stawać się narzędziem niszczenia innych.
Monika Wawrzaszek- Figiela
Crusius Jan, Lange Jens, Counterfactual thoughts distinguish benign and malicious envy, April 2020,
https://osf.io/preprints/psyarxiv/kbqf
Rambiert -Kwaśniewska Anna,Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu; Uniwersytet Wrocławski,
https://doi.org/10.12775/TiCz.2018.002
https://nno.pl/polska-zazdrosc-w-badaniach-spolecznych/