złość – czym jest naprawdę

Każdy z nas doświadcza złości i każdy ma możliwość odczuwania i doświadczania jej, ale różnimy się tym, co z naszą złością robimy. Co się kryje pod złością? Jak rozumiem ją u siebie? Jak sobie radzę, kiedy doświadczam czyjejś złości? Co tak naprawdę złość mówi o mnie? – to ważne pytania w kontekście tej emocji. Warto zastanowić się i zobaczyć, jakie są korzenie złości w nas.

Jeżeli jest to reakcja na „tu i teraz”, wówczas jest to sygnał o przekraczaniu naszych granic, czyli realna reakcja na daną sytuację i to jest w porządku. Ale mamy też całą gamę reakcji, które nazywamy złością a one wcale nie dotyczą przekraczania granic (mogą dotyczyć np. przekraczania zasad czy ustaleń). Pojawia się wówczas pytanie: dlaczego tak emocjonalnie reagujemy?
Na to pytanie odpowiada psychoterapeutka Agnieszka Kozak, która wskazuje, że „ (…) kiedy w dzieciństwie zabroniono nam wyrażać złość (ochrona przed atakiem) to potem, w dorosłym życiu mamy pomieszane reakcje. Należy bowiem rozróżnić:
„zdrowe” wyrażenie złości od agresji, czyli to, że ja czuję złość nie oznacza, że daje mi to prawo do tego, abym mógł/a teraz na kogoś nakrzyczeć czy zwyzywać go. To oznacza, że ja potrzebuję nauczyć się tego, co się we mnie dzieje i wyrazić to, co ma
być wyrażone. Bo przecież prawidłowe wyrażenie złości, które buduje relacje ma zadbać o mnie i mojego rozmówcę (…)”.
Dlatego tak bardzo ważne jest, aby nauczyć się rozumieć swoją złość, by ten ogień (który często jest metaforą złości w literaturze przedmiotu) nie spalał mnie i ludzi wokół.

Żeby wyrazić złość w sposób dojrzały musimy odczytać, co się pod nią kryje. Zwykle jest to bardzo dużo innych uczuć, do których nie mamy dostępu; emocji takich jak: lęk, bezsilność, poczucie winy oraz cały zestaw myśli. O tym, co kryje się pod złością mówi wspomniana wcześniej Agnieszka Kozak. Wskazuje ona na następujące rzeczy:

  1. Zranienia z przeszłości
    Są to sytuacje, w których doświadczaliśmy czegoś, co powodowało lęk, niepokój, obawę albo doświadczaliśmy rodzica, który sam nie radził sobie ze swoimi uczuciami i krzyczał na nas jako dzieci, o byle co. U takich osób najmniejsze napięcie wywołuje obawę i dyskomfort, bo w głowie i w ciele jest zapis – niezadowolenie innych oznacza zawsze karę. Takie osoby często reagują nieadekwatnie do danej sytuacji.
  2. Stłumiony gniew
    Bardzo trudno jest przyznać się przed sobą, że mamy w sobie gniew za to, co nam zrobiono kiedyś (np. gniew w stosunku do rodziców). Takie stłumione lęki, napięcia, zagrożenia są zapisane w ciele. Jeśli ich nie rozpoznamy i nie
    będziemy nad nimi pracować – one nie znikną. Wręcz przeciwnie – one będą nami zarządzały. Niekiedy zwracamy te tłumione uczucia przeciwko sobie w postaci surowego samokrytycyzmu.
  3. Nasze obrazy z przeszłości, które łączą się z interpretującymi myślami W naszych głowach niejednokrotnie „szaleją potwory” – myśli powiązane z sytuacją realnej straty z przeszłości. Potrzebujemy spotkać się z tymi uczuciami, które nie są pochodną myśli, ale pochodną sytuacji. Potrzebujemy nauczyć się zadawać pytanie: jakie są fakty vs nasze interpretacje, myśli na temat tej sytuacji i drugiej osoby.
  4. Niewyrażone: żal, smutek, lęk, bezsilność.
    To, co niewyrażone odkłada się w nas, by po pewnym czasie „odpalić się” w postaci komunikatów skierowanych (nie wprost) do innych np. w postaci drobnych złośliwości, ironii. Co zatem możemy zrobić, jeżeli chcemy nauczyć się reagować na złość w dojrzały sposób i ją rozumieć? Po pierwsze potrzebujemy odkryć naszą ścieżkę czyli co
    powoduje, że „odpalam się”, co jest moim „trigerem”? Warto zatrzymać się i zastanowić: jakie mam teraz myśli na swój temat i świata,? a następnie rozpisać te myśli. To zaprowadzi nas do zidentyfikowania całej plejady uczuć, których nie wolno nam było kiedyś czuć. Jeśli się z nimi spotkamy (z tymi uczuciami), wówczas one zaprowadzą nas do potrzeb, które w tym momencie są niezbędne do zaspokojenia. Jednocześnie nauczymy się je wyrażać. Wyrażone i zaspokojone potrzeby prowadzą do jednego – „nakarmią nas” …

Literatura:
K.Neff, Ch.Germer, „Samowspółczucie”, GWP 2022
Złość, ból czy gniew. Agnieszka Kozak
https://www.youtube.com/watch?v=2iZocUoh910